"Niebezpieczni ludzie". Rostowski i Sikorski promują szokującą teorię

Dodano:
Były szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski (L) i były minister finansów Jan Vincent-Rostowski w Sejmie. Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Nie milkną komentarze w związku z szokującą wypowiedzią Radosława Sikorskiego ws. "rozbioru Ukrainy", którą poparł były minister finansów Jacek Rostowski.

W poniedziałek rano, na antenie Radia Zet, prowadzący audycję Bogdan Rymanowski zapytał Sikorskiego, czy ten "naprawdę wierzy, że rząd PiS przez moment myślał o rozbiorze (Ukrainy - red.)".

– Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, wtedy gdy wszyscy nie wiedzieliśmy, jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie. – Gdyby nie bohaterstwo Zełenskiego i pomoc Zachodu, to różnie mogło być – stwierdził w odpowiedzi Sikorski, wywołując lawinę krytyki w Polsce i zyskując ogromne zainteresowanie w rosyjskich mediach propagandowych.

Szokującą teorię Sikorskiego poparł jego dawny kolega z rządu – były minister finansów Jacek Rostowski. "Myślę tak samo jak Radosław Sikorski. Wzywam Mateusza Morawieckiego do powiedzenia nam prawdy na ten temat, bo poszlaki są znaczące, że właśnie tak było" – przekonywał polityk na Twitterze.

Kolejny współpracownik Tuska wierzy, że PiS chciał rozbioru Ukrainy? Fala komentarzy

"Zaczynam myśleć, że panowie Sikorski i Rostowski działają w porozumieniu z prezesem PiS" – komentuje wypowiedzi polityków dziennikarz Marcin Dobski.

"Niebezpieczni ludzie" – podsumowała natomiast historyk Sławomir Cenckiewicz.

"Przyjaźń to jest jednak wielka rzecz. To może przedstawi Pan, Panie ministrze, te poszlaki, skoro "są znaczące"? Bo na razie widzę tu drugiego kandydata do brylowania przez długi czas, z ogromną szkodą dla państwa polskiego i relacji polsko-ukrainskich, w kremlowskiej propagandzie" – stwierdził natomiast dziennikarz Łukasz Rogojsz, zwracając się do Rostowskiego..

"Czy te poszlaki są teraz z nami w pokoju?" – żartuje z wpisu Rostowskiego jeden z internautów.

"Kompromitujecie opozycję" – pisze inny internauta. "Nie dali wam miejsc na listach wyborczych, że tak bardzo z Radkiem chcecie pogrążyć PO?" – dodał kolejny użytkownik Twittera.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...